Podczas każdego spaceru ze swoim psem powinniśmy zadbać przede wszystkim o bezpieczeństwo osób postronnych, swojego czworonożnego przyjaciela, ale i także o własne bezpieczeństwo. Sprawę komplikuje dodatkowo fakt, wg. którego polskie przepisy dotyczące wyprowadzania psów na spacer są dość nieprecyzyjne i mają pewne nieścisłości, czyli zawierają prawne luki. Spróbujmy odpowiedzieć sobie na pytanie: czy pies musi mieć smycz i kaganiec na spacerze?
Spis treści: ( kliknij aby przejść )
Ustawa kontra rzeczywistość, czyli czy pies powinien być wyprowadzany na smyczy albo w kagańcu?
Niestety w przepisach nie ma nic, nawet najmniejszej wzmianki, czyli przepisu odnoszącego się do obowiązku wyprowadzania psa na smyczy albo zakładania im kagańca na szczękę. Chodzi m.in. o 2 przepisy: Zgodnie z art. 77 § 1 kodeksu wykroczeń § oraz Art. 166 kodeksu karnego. Przepis ten traktuje (omawia) jedynie zwykłe środki ostrożności.
Jak pokazuje życie, istnieją różne sytuacje, do których obowiązek prowadzenia psa na smyczy i dodatkowo w kagańcu końcu ma sens. Oczywiście z przepisów ustawy nie wynika nakaz, który stanowiłby o obowiązku zakładania smyczy lub kagańca na psa. Teoretycznie nie musimy tego obowiązku spełniać, gdyż faktycznie go nie ma. Jednak z drugiej strony zawsze powinniśmy zadbać o zastosowanie odpowiednich środków ochrony (oczywiście ustawa nie definiuje jakich), aby zapewnić bezpieczeństwo osobom postronnym znajdującym się w pobliżu naszego pupila w czasie spaceru.
W jakich sytuacjach pies powinien mieć założoną smycz i kaganiec?
Przede wszystkim musimy zacząć od tego, że jako właściciele psów jesteśmy zobowiązani do pełnej kontroli, a także korygowania niepożądanego zachowania naszego czworonożnego przyjaciela.
Zabezpieczenia stosujemy, gdy:
- Nasz pupil należy do rasy uznawanej za niebezpieczną lub stanowi on realne zagrożenie w wyniku krzyżówki genetycznej, jakim jest połączenie dwóch niebezpiecznych ras. Oczywiście od tego są wyjątki, ponieważ każdy pies ma swoje naturalne potrzeby biologiczne. Z kolei, jeżeli pies jest nieposłuszny, nie wykonuje naszych poleceń, nie słucha nas, niestety powinien być otoczony z naszej strony baczniejszą uwagą, a także mieć założone dodatkowe zabezpieczenia w postaci smyczy i kagańca.
Od powyższego obowiązku mogą być zwolnione psy do 12 miesiąca życia (szczenięta) lub zwierzęta wiekowe, które z racji problemów zdrowotnych nie mogą być prowadzone w kagańcu albo na smyczy. Jednak tutaj trzeba postarać się o specjalnie zaświadczenie. Stosowny dokument można zdobyć od lekarza weterynarii lub urzędu gminy, a dokładniej z odpowiedniego wydziału zajmującego się właśnie takimi sprawami.
2. Pies został odpowiednio oznakowany jako potencjalnie niebezpieczna rasa. A dodatkowo my jako właściciele jesteśmy odpowiednio oznakowani + można nas łatwo zidentyfikować w specjalnym systemowym rejestrze. Co więcej, pamiętajmy zawsze o informowaniu każdej potencjalnej osoby o naszym pupilu.
Przykładowo: kiedy małe dziecko chce podejść i pogłaskać naszego zwierzaka. Wówczas w takiej sytuacji powinniśmy dziecku uniemożliwić dotykania i głaskania naszego psa oraz wytłumaczyć, dlaczego nie może tego uczynić. Równocześnie powinniśmy porozmawiać z jego rodzicami, którzy powinni znajdować się w pobliżu. Chodzi o to, żeby uniknąć ataku naszego psa na dziecko, wyniku czego może dojść do pogryzienia.
3. Spacerujemy wzdłuż ruchliwej ulicy lub po drodze leśnej.
W przypadku spaceru przy ruchliwej jezdni, smycz ma uniemożliwić oraz uchronić naszego psa przed jego nagłym i niespodziewanym wtargnięciem na ruchliwą jezdnię. Pamiętajmy o tym, jako właściciele, ponieważ oprócz ewentualnej utraty psa, ponosimy spore koszty naprawy uszkodzonego cudzego samochodu.
Na terenie lasu pies zawsze powinien być prowadzony na smyczy oraz w kagańcu. Nigdy nie wiadomo, co czai się w krzakach (dzik, człowiek, czy inne zwierzę, niewypał z drugiej wojny światowej itd.) bądź znajduje się na skraju lasu, w którego kierunku zwierzę pobiegło. Jest to problematyczne sytuacja, gdy nagle pies wyrywa się nam i ucieka. Później musimy zorganizować akcję poszukiwawczą, a jak wiadomo, możemy również bezpowrotnie stracić naszego zwierzaka.
Pamiętajmy, że w przypadku wyrządzonych szkód przez naszego czworonożnego przyjaciela drugiemu człowiekowi albo jego mieniu, np. samochód, rower, ubranie (jeśli nasz pies nie jest uznawany za rasę niebezpieczną), możemy otrzymać grzywnę w wysokości 1000 zł. Są też inne kary w postaci nagany lub postępowania sądowego. Natomiast jeżeli nasz pies uznawany jest za niebezpieczną odmianę, wtenczas kwota ta wynosi odpowiednio już 5000 zł.