Łysienie kota- przyczyny i leczenie

Koty linieją, nie ma na to rady. Szczególnie dużo futerka tracą na wiosnę i jesienią, wtedy  bez problemu można znaleźć futro na meblach, ubraniach, czy w jedzeniu, a nawet piciu!  Kocie włosy znajdowane w najdziwniejszych miejscach to codzienność opiekunów.  Czasami jednak zwierzak zaczyna tracić zbyt dużą ilość sierści. To jasny znak, że dzieje się z  nim coś niepokojącego. Przyczyn może być wiele, sprawdź skąd bierze się łysienie u  kota.  

Łyse placki u kota – choroba, czy podłoże psychogenne? 

Kot się drapie i łysieje – możliwe przyczyny:  

  • Kocie choroby skóry – łysienie może być spowodowane chorobami skóry – choroby i  alergie mogą wywoływać u kota silny świąd. W przypadku chorób skórnych, poza  wylizywaniem, wygryzaniem i drapaniem, można dostrzec inne oznaki, wynikające  bezpośrednio z choroby, takie jak na przykład grudki, czy krostki i zaczerwienienie.  Takie zmiany mogą sugerować bakteryjne ropne zapalenie skóry. Jest ono co prawda  u kotów raczej rzadkością, ale nie można wykluczyć takiej możliwości.  
  • Choroby pasożytnicze i grzybicze – drapanie się może być wywołane ugryzieniami  pcheł, które wywołują reakcję alergiczną. Inną przyczyną łysienia może być grzybica.  Aby ją wykluczyć lub potwierdzić, pobiera się zeskrobinę ze skóry kota i wysyła ją do  laboratorium. Niektóre grzyby wykrywane są również u weterynarza, bo na przykład  wykazują fluorescencję pod lampą Wooda. Najczęściej atakującym grzybem jest  Microsporum Canis, ale zdarzają się też inne gatunki. Wbrew pozorom, grzyb wcale nie  musi wywoływać u kota silnego świądu, ale często faktycznie powoduje łysienie i  rumień, a także łuszczenie się skóry. Grzyb atakuje najczęściej głowę, szyję i łapy, ale  może pojawić się też u nasady ogona, czy na brzuchu. Winowajcami mogą być też  nużeńce, czyli małe pajęczaki. Nużeńce bytując w mieszkach włosowych i gruczołach  łojowych, a choroba może być wywołana w momencie, kiedy odporność kota nieco  spadnie.  
  • Alergie – kot może mieć reakcje alergiczne na ślinę pcheł, ale nie tylko. Do objawów  alergii należy też świąd o zmiennym natężeniu, który prowadzi do nadmiernego  wylizywania sierści, a także do wzmożonego drapania. W skrajnych przypadkach  prowadzi do samookaleczenia się zwierzaka. Coraz częściej zdarza się również, że kot  cierpi na alergie pokarmowe, które niekoniecznie objawiają się biegunką. Kot może  mieć po prostu wysypkę. Jeśli zatem wykluczono grzybicę, pasożyty i inne zmiany,  warto wdrożyć u mruczka dietę eliminacyjną, zaczynając od usuwania tych pokarmów,  które uważa się za najbardziej alergizujące. Do najpopularniejszych należą: białko  kurze, jagnięcina, czy struś. Alergii pokarmowej może towarzyszyć również atopowe  zapalenie skóry. Jest to choroba wrodzona i polega na nadwrażliwości na dany  alergen w środowisku. Może być to uczulenie na roztocza kurzu, na pleśń, czy pyłki kwiatów. AZS pojawia się u młodych kotów, najczęściej w wieku od 6 miesięcy do 3  lat.  
  • Zaburzenia hormonalne – do zmian hormonalnych, które mogą powodować łysienie,  należą między innymi: nadczynność kory nadnerczy, czy nadczynność tarczycy. Jeśli  zatem kot łysieje na ogonie, skroniach, czy podbródku, prawdopodobnym winowajcą są właśnie problemy hormonalne.  
  • Choroby dróg moczowych – choroby dróg moczowych są częstą przyczyną zmian w  zachowaniu kota. Niestety koty są do nich często predysponowane, szczególnie  starsze kocurki (są narażone na choroby nerek o 37 % bardziej od kotek). Koty z  natury mało piją, a jeśli do tego dostają suchą karmę (nie karmcie kotów suchą karmą), choroba nerek jest kwestią czasu. Kot, który cierpi przykładowo na zapalenie  pęcherza, obecność kryształów w moczu i tak dalej, może nadmiernie wylizywać dół brzucha, ponieważ odczuwa ból w tych okolicach. Jeśli dodatkowo kot przybiera  pozycję bólową (siedzi tak, żeby jego brzuch nie dotykał podłoża, jest wygięty w łuk,  może pochylać głowę do przodu), koniecznie zabierz go do weterynarza.  
  • Starzenie się – jeśli starszy kot łysieje, przyczyną może być jedna z chorób, których  prawdopodobieństwo pojawienia się wzrasta wraz z wiekiem. Do takich chorób należą między innymi niektóre nowotwory, problemy hormonalne, autoimmunologiczne,  niewydolność nerek, czy mocznica. Dodatkowo starsze koty mają naturalnie niższą odporność od młodszych, dlatego są też bardziej podatne na choroby zakaźne, w tym  na grzybice. Łysienie powinno być zawsze impulsem do zabrania kota do  weterynarza. Możliwe również, że nadmierne wypadanie sierści i jej ogólna słaba  kondycja jest wynikiem złej diety, zbyt ubogiej w odpowiednie składniki. Na stan  sierści wpływa głównie biotyna i witaminy B6, B2, i kwasy omega – 3 i omega – 6, a  także cynk. Można zakupić odpowiednie suplementy, które pomogą uzupełnić niedobory żywieniowe. Źródłem kwasów omega dla kotów są ryby i olej z łososia, a  witamin z grupy B – drożdże browarnicze. Odpowiednie dobranie witamin i  suplementów jest szczególnie ważne wtedy, kiedy kot jest na diecie BARF, ponieważ wtedy to my jesteśmy odpowiedzialni za prawidłowe skomponowanie posiłku i  obliczenie wszystkich składników odżywczych.  

Kot się drapie i łysieje – jakie są behawioralne przyczyny takiego zachowania?  

Jeśli widzisz, że kot łysieje, jedną z ważniejszych przyczyn może być stres. Wystarczy  zerknąć na to, jak źle mruczki znoszą wizyty u weterynarza. Jednorazowy stres nie jest  jednak przyczyną łysienia plackowatego, a raczej stres chroniczny. Zwierzak, który jest  zestresowany, uporczywie wylizuje, a nawet wygryza konkretne miejsce, co prowadzi do  miejscowej utraty sierści, a także do powstania ranek i stanów zapalnych. 

Powód stresu kota może nie być dla nas od początku oczywisty. Dla kota sytuacje  stresowe są nieco inne, niż dla ludzi. Przykładowo, koty źle znoszą zmiany w swoim  otoczeniu, nawet przemeblowanie. Do najczęstszych stresorów należą: 

  1. Przeprowadzka 
  2. Pojawienie się nowego członka rodziny 
  3. Utrata członka rodziny 
  4. Remont 
  5. Zmiana rutyny dnia 
  6. Nowe zwierzę 
  7. Konflikty z innym zwierzęciem 

W przypadku behawioralnego podłoża łysienia, konieczna będzie pomoc behawiorysty,  który pomoże ustalić, co może być przyczyną takiego zachowania. Nie da się w tej  sytuacji pomóc kotu na własną rękę.

Reklama

Zapisz się na newsletter!

Autor: Maja Magiera

Opiekunka 3 wspaniałych kotek i jednego kochanego pudelka miniaturki. Przyszła behawiorystka, a obecnie studentka ostatnich lat psychologii. Ma nadzieję stworzyć kiedyś dom tymczasowy i uratować od bezdomności, i samotności tyle zwierząt, ile tylko będzie w stanie.

Reklama

Podobne artykuły

Reklama

Czytaj dalej

Dodaj komentarz

Reklama