Jeśli spotkasz na ulicy psiaka w kołnierzu, najprawdopodobniej można się domyślać, że niedawno przeszedł jakiś zabieg i nie powinien wylizywać rany. Kołnierz ochronny powinien przede wszystkim chronić świeże szwy przed rozejściem się w wyniku wylizywania ich przez psiaka. Nietrudno się jednak domyślić, że psiaki nie są zachwycone pomysłem noszenia pooperacyjnych kołnierzy, szczególnie, że czas przyzwyczajenia się do nich trawa aż 2 – 3 dni. W tym czasie opiekun powinien być dla pupila bardzo wyrozumiały, w końcu kołnierz dla psa jest naprawdę bardzo uciążliwy. Na szczęście po około 8 – 10 dniach będzie można go zdjąć.
Spis treści: ( kliknij aby przejść )
Kołnierz pooperacyjny dla psa – kiedy stosujemy?
Kołnierz dla psa jest konieczny wtedy, kiedy psiak był ofiarą nieszczęśliwego wypadku lub ma pooperacyjne rany. Dzięki kołnierzowi, pies nie ma dostępu do rany, przez co nie może jej wylizywać. Dzięki temu rany goją się o wiele szybciej, mimo tego, że naturalny instynkt psa nakazuje mu wylizywać rany. Kołnierz jest najskuteczniejszą formą ochrony ran i szwów. Jest zakładany najczęściej na okres 8 – 10 dni. Po tym czasie dolegliwości, ból i swędzenie najczęściej znikają, przez co można z niego wreszcie zrezygnować.
Oczywiście podczas jego noszenia można zdjąć go na przykład podczas wyjścia z psiakiem na spacer, ale jedynie pod warunkiem, że będziemy uważnie obserwować psiaka i pilnować, by pies nie lizał i nie drapał swojej rany, a także, by w tym czasie unikał zabawy z innymi psami.
Psiak w kołnierzu czuje się bardzo niekomfortowo, my też byśmy się tak czuli. Kołnierz dla psa mocno ogranicza ruchy i pole widzenia, przez co pies nie czuje się tak bezpiecznie, jak powinien. Może się zdarzać, że psiak będzie uderzał nim o ściany, framugi, czy meble.
Na samym początku pupil może mieć problem z wykonywaniem zwykłych, codziennych czynności, nawet z jedzeniem i spaniem. Jeśli weterynarz na to pozwoli, można zdjąć kołnierz na czas jedzenia, ale trzeba bardzo uważać, żeby psiak nie dobrał się do swojej rany. Jeśli jest duże prawdopodobieństwo, że się dobierze, lepiej będzie nie zdejmować.
Nie zdziw się też, jeśli psiak będzie manifestował swoje niezadowolenie i będzie starał się za wszelką cenę zdjąć z siebie niechciany kołnierz. Warto odciągać uwagę psa od tego niewygodnego dodatku. Można poświęcać mu więcej czasu, więcej się bawić, karmić przysmakami. 10 dni szybko minie, jeśli psiak spędzi je w dobrym humorze. Już po około 2 -3 dniach zacznie przyzwyczajać się do nowej sytuacji.
Kołnierz pooperacyjny dla psa – czy można go czymś zastąpić?
Rynek zoologicznych akcesoriów dla psiaka dostarcza wielu rozwiązań w zakresie ochrony pooperacyjnej. Wybór jest naprawdę szeroki. Można wybierać produkty
wykonane z plastiku, miękkich pianek, czy nawet tkanin. Ceny są zależne przede wszystkim od obwodu szyi psa, mianowicie im pupil jest większy, tym wyższą kwotę trzeba zapłacić za kołnierz, a także za materiał z jakiego został zrobiony.
Najprostsze plastikowe kołnierze można kupić za kilkanaście złotych. Te bardziej wygodne, piankowe lub dmuchane, będą kosztować około kilkudziesięciu złotych.
Jednak kołnierz ochronny dla psa można zrobić również w domu!
Kołnierz dla psa jak zrobić?
Przygotuj:
- Kawałek sztywnego plastiku (tępo zakończonego!) lub tektury
- Grubą igłę
- Sznurek
- Nożyczki
Następnie:
- Zmierz obwód szyi psa i odległość od jego obroży do czubka nosa.
- Na podstawie powyższych pomiarów narysuj na tekturze lub plastiku dwa okręgi. Najpierw zajmij się kołem, które obrazuje obwód wokół karku, a następnie zaznacz odchodzącą od niego odległość od obroży do czubka nosa. Następnie połącz ze sobą dwa punkty tak, żeby okrąg przechodził nad okręgiem obwodu szyi.
- Wytnij powstały kształt i wykonaj cztery otwory na jego brzegach, posługując się grubą igłą.
- Przez otwory przewlecz sznurek i umieść głowę psiaka w kołnierzu. Zasznuruj oba końce tak, żeby połączyły się ze sobą, ale jednocześnie tak, żeby nie były zawiązane zbyt ściśle.
Własnoręcznie wykonany kołnierz ochronny jest bezpieczny pod warunkiem, że jest wykonany dokładnie i z dobrej jakości materiałów. Na pewno będzie jednak mniej wygodny od sklepowej wersji. Będzie mniej trwały, bo nie będzie przezierny i mocno ograniczy pole widzenia psiaka, szczególnie kołnierz z kartonu. Jest to zatem zdecydowanie rozwiązanie doraźne. Warto również dodać, że po zabiegach weterynaryjnych praktycznie zawsze kołnierz jest już wliczony w cenę, dlatego nie trzeba kupować go na własną rękę, co jest sporym ułatwieniem. Kołnierz jest wielokrotnego użytku.