Kishu Inu

Czasami określany jako Kishu lub Kishu Ken, szlachetny pies Kishu jest starożytnym japońskim psem, o którym niewielu ludzi z Europy słyszało. Słowo 'Kishu’ jest odniesieniem do prowincji w Japonii, z której pochodzi. Pagórkowaty region, który już nie istnieje, ale znajduje się w tym samym miejscu, co prefektura Wakayama i Mie. Ken” i „Inu” to dwa japońskie słowa oznaczające psa.

Kishu – historia rasy

Kishu jest psem średniej wielkości, który jest często grupowany obok trzech podobnych japońskich ras o podobnej posturze i wyglądzie: Hokkaido Ken, Kai Ken i Shikoku Ken. Dopiero w latach trzydziestych XX wieku zaczęto standaryzować rasę Kishu i w tym czasie stała się ona narodowym skarbem Japonii.

Tradycyjnie Kishu był używany przez Japończyków do polowań na różne zwierzęta, w tym dziki i jelenie. Kishu słynie z tego, że potrafi bezszelestnie tropić ofiary, nie szczekając jak wiele innych psów myśliwskich. Gdy już upolują swój cel, będą z nim czekać, aż myśliwy przybędzie, by dokończyć dzieła. Czasami rasa ta będzie nawet wspinać się na drzewa w poszukiwaniu swojej ofiary. Choć niektóre psy nadal są wykorzystywane do pracy, obecnie większość z nich jest trzymana w Japonii jako ukochane zwierzęta rodzinne.

W 2006 roku UKC uznało Kishu w ramach grupy ras północnych i są one również częścią AKC Foundation Stock Service. W USA Kishu jest niezwykle rzadką rasą.

Kishu – charakterystyka ogólna 

Rasy te, podobne z wyglądu do japońskiego psa Hokkaido, są często ze sobą mylone. Podobnie jak inne psy w typie szpica, Kishu jest średniej wielkości rasą, która ma pluszowe futro, postawne uszy i ogon z pióropuszem, który zawija się na grzbiecie.

Reklama

Głowa Kishu jest stosunkowo mała, z szerokim czołem i wyraźnym stopem. Głowa psa ma kształt klina i zakończona jest nosem, który przeważnie jest czarny lub koloru cielistego. Małe, ciemne oczy Kishu nie powinny być osadzone zbyt blisko siebie i mówi się, że mają kształt „trójkąta”. Podobnie, ich trójkątne uszy nie są przesadnie duże i powinny być szeroko rozstawione na szczycie czaszki. Ciało Kishu jest mocne i prostokątne, z silną klatką piersiową i prostym grzbietem. Kończyny powinny być gęsto ukształtowane i mocne. Kończyny są zakończone dobrze wysklepionymi palcami, grubymi opuszkami i ciemnymi pazurami.

Podwójna sierść Kishu jest szorstka w dotyku. Choć kiedyś białe umaszczenie było rzadkością, psy te zostały wyhodowane tak, że obecnie białe umaszczenie jest najczęściej spotykane. Uważa się, że tendencja ta pojawiła się, ponieważ biały kolor jest dobrze widoczny podczas polowania, a w Japonii jest uważany za „czysty” kolor psa. Czerwony i kremowy są również często występującymi kolorami.

Reklama

W rasie Kishu występuje dymorfizm płciowy i powinno być możliwe odróżnienie samców i samic na podstawie budowy i wielkości. Samce osiągają wysokość od 49,5cm do 54,5cm, podczas gdy krótsze samice nie przekraczają 48cm. W rasie Kishu występuje duża zmienność wagi, psy ważą od 13,5kg do 27kg.

Używane do polowań, Kishu są szanowane za odwagę i poświęcenie, z jakim wykonują swoją pracę. Są odważne i nigdy nie cofają się przed wyzwaniem. Choć Kishu są wykorzystywane głównie do polowania na zwierzęta, takie jak dziki, mają również silny popęd do polowania na małe zwierzęta i chętnie będą ścigać koty. Ten instynkt może objąć nawet małe psy, dlatego właściciele próbujący wprowadzić Kishu do domu, w którym są już zwierzęta, powinni być niezwykle ostrożni i cierpliwi. Im wcześniej Kishu zostanie zsocjalizowany z innymi zwierzętami, tym większa szansa, że zaakceptuje je jako część rodziny.

Kishu jest szczególnie ceniony za swoją lojalność, często określa się go mianem „psa jednej rodziny”. Przywiązują się mocno do swoich właścicieli i szanują ich ponad wszystko, okazując czułość i życzliwość dzieciom w domu. Z tym przywiązaniem wiąże się postawa terytorialna i Kishu ma tendencję do bycia psem zaborczym. Jeśli są dobrze socjalizowane, będą prawdopodobnie ignorować nowych gości, ale jeśli właściciele nie zapewnią odpowiedniej socjalizacji i szkolenia od szczenięcia, mogą potencjalnie stać się nieufne i niemiłe. Choć często milczący, Kishu jest zawsze czujny w stosunku do otoczenie i jest bardzo skutecznym psem stróżującym.

Kishu – zdrowie

Kishu nie jest uważany za nieszczególnie chorowitą rasę i istnieje tylko niewielka liczba warunków, na które należy zwracać uwagę. Należą do nich:

Reklama
  • Dysplazja stawów biodrowych

Dysplazja stawów biodrowych jest schorzeniem ortopedycznym, które dotyka stawy biodrowe w tylnych kończynach i jest niezwykle powszechna w świecie psów. Najważniejsze jest sprawdzenie psów hodowlanych pod kątem tej choroby, ponieważ wiadomo, że jest ona przekazywana genetycznie.

  • Niedoczynność tarczycy

Niedoczynność tarczycy powoduje spowolnienie metabolizmu i sprawia, że pies „po prostu nie czuje się dobrze”. Objawy mogą się różnić u poszczególnych osobników, ale mogą obejmować przyrost masy ciała, senność, infekcje skóry i łysienie. Badanie krwi może pomóc w zdiagnozowaniu choroby, a leczenie niestety często polega na podawaniu leków przez całe życie. Na szczęście większość psów bardzo dobrze reaguje na terapię, choć wymaga częstej kontroli.

Kishu – ćwiczenia

Ze względu na dobre warunki fizyczne Kishu, powinny one mieszkać w dużym domu z obszernym ogrodem i powinny mieć zapewnioną codzienną aktywność na świeżym powietrzu. Powinny być trzymane na smyczy podczas spacerów poza domem, ze względu na ich skłonności łowieckie i nietolerancję niektórych małych psów. Również z tego powodu każdy ogród, w którym się poruszają, powinien być dobrze zabezpieczony.

Ten inteligentny piesek potrzebuje czegoś więcej niż tylko zwykłych spacerów po parku, aby był szczęśliwy. Kishu uwielbia możliwość grania w nowe gry, uczestniczenia w psich sportach i wykorzystania swoich naturalnych zachowań czyli polowania.

Reklama
Reklama

Zapisz się na newsletter!

Autor: Magdalena Kurek

Właścicielka dwóch uroczych psiaków, które uwielbia do szaleństwa. Po zakończeniu studiów planuje udać się na zagraniczny wolontariat w ośrodku dla zwierząt.

Reklama

Podobne artykuły

Reklama

Czytaj dalej

Dodaj komentarz

Reklama