Zielony kot – gdzie się znajduje?

Koty są naszymi ukochanymi przyjaciółmi, którzy towarzyszą nam każdego dnia. Wyrażamy naszą miłość do nich na przeróżne sposoby, zaczynając od głaskania, poprzez przytulanie, kupowanie ulubionych przysmaków, po regularne wizyty u weterynarza, dzięki którym chcemy zapewnić mruczkowi jak najdłuższe życie. Artysta Richard Saunders wyraził miłość do swojego kota w prawdziwie oryginalny sposób, zupełnie inny, niż te, które stosujemy codziennie. Stworzył on zielonego kota, dzieło sztuki, które cieszy oczy miłośników sztuki. 

Zielony kot szturmem podbija świat 

Niezwykłym, kreatywnym artystą o którym opowiem nieco więcej w dzisiejszym artykule, jest Richard Saunders. Richard jest artystą, a konkretnie surrealistą. Jest ogromnym fanem Szutki i kotów. Jego dwie ogromne pasje w końcu się spotkały. 

Saunders postanowił stworzyć Zielonego Kota. Zielone koty co prawda mnie występują w naturze, ale trzeba przyznać, że niejeden kot mógłby pozazdrościć umaszczenia dziełu Saundersa. Nietypowo umaszczone kociaki stały się głównym obiektem jego fotografii. Trzeba przyznać, że ich wygląd jest naprawdę imponujący, a charakter, niezwykle łagodny i niewymagający. 

Zielone koty towarzysza Richardowi nieustannie w pracy. Nigdy nie przeszkadzając, zawsze są spokojne i mocno senne. Nie miauczą, nie jedzą, ani mnie potrzebują uprzątnięcia kuwety. W końcu to koty do podziwiania! 

Richard Saunders nazwał swój project „Topiary Cat”. Skąd pochodzi nazwa? Otóż Topiary jest sztuką ogrodniczą, która polega na artystycznym i bardzo realistycznym wycinaniu drzew, tak, by wyglądały jak żywe. Artysta ma oczywiście fanpage na Facebooku poświęcony całej swojej działalności. Podbój internetu zaczął się bardzo szybko! 

Reklama

Jakiś czas temu artysta zaczął postować na swojej stronie w mediach społecznościowych oryginalne prace z mruczkami, które podpisywał jako „prawda czy fałsz?”, po czym czekał na reakcję obserwujących. Reakcje były tak entuzjastyczne, że Richard wpadł w istne osłupienie! Zielony koty bardzo szybko zawładnęły internetem i stały się prawdziwym hitem. Prace artysty zaskarbiły mu serca fanów na całym świecie. 

Zielony kot – wiedzieliście, że jest Rosjaninem? 

Cóż, przynajmniej można tak w pewnym sensie powiedzieć, ponieważ inspiracją do stworzenia tych niezwykłych dzieł sztuki był kot rasy rosyjski krótkowłosy, który nosił wdzięczne imię Tolly. Patrząc na pracę Richarda, można zauważyć charakterystyczną sylwetkę rasy kota rosyjskiego. Artysta idealnie uwiecznił jego grację i elegancję, ale także puszystość jego futerka i gładkość sierści. Naprawdę trudno jest uwierzyć, że zielone koty są tylko grafikami, a nie żywymi istotami! 

Reklama

Wszystkie prace Richarda Saundersa zapierają dech w piersiach. Wiedzieliście może fotografie na której uwieczniony został żywopłot z wieloma, różnymi kotami? Zadaniem obserwującego jest wypatrzenie jak największej ilości kotów! 

Kota Tolly, która była inspiracją do stworzenia tych niezwykłych dzieł sztuki, odeszła niestety w 2016 roku za tęczowy most, przeżywając 13 lat. 

Zapisz się na newsletter!

Autor: Maja Magiera

Opiekunka 3 wspaniałych kotek i jednego kochanego pudelka miniaturki. Przyszła behawiorystka, a obecnie studentka ostatnich lat psychologii. Ma nadzieję stworzyć kiedyś dom tymczasowy i uratować od bezdomności, i samotności tyle zwierząt, ile tylko będzie w stanie.

Reklama

Podobne artykuły

Fontanna dla kota

Jeśli Twój kot nie przepada za piciem wody z miseczki, warto go do tego zachęcić,  [...]

Reklama

Czytaj dalej

Dodaj komentarz

Reklama