Przyjaciel na zdjęciu, czyli jak fotografować swojego pupila

Nasze czworonogi rosną bardzo szybko i każdego dnia robią rzeczy, które chcielibyśmy na długo zapamiętać. Do wyjątkowych chwil spędzonych z pupilem możemy wracać np. przeglądając wspólne zdjęcia. Dlatego warto rozważyć regularne fotografowanie swojego psa lub kota. Wbrew pozorom, nie jest to nic skomplikowanego, ale zanim zabierzemy naszego czworonożnego modela na sesje, warto mieć na uwadze kilka istotnych rzeczy.

Zdjęcie 1. Fot. Jacek Łabaj / Olympus (OM-D E-M5 Mark III + 45mm)

Zaoszczędź na profesjonalnych sesjach

Profesjonalna sesja fotograficzna psa lub kota to koszt rzędu kilkuset, a nawet kilku tysięcy złotych. Warto rozważyć alternatywne rozwiązanie w postaci samodzielnego fotografowania swojego ukochanego pupila. Biorąc pod uwagę dużą częstotliwość wykonywania tego typu zdjęć, to nie tylko ogromna oszczędność, ale także świetna zabawa i fajny sposób na kreatywne spędzenie czasu ze swoim zwierzakiem. Już w cenie kilku tańszych sesji możemy zakupić satysfakcjonujący sprzęt w postaci solidnego aparatu oraz odpowiedniego obiektywu. Dobre zdjęcia psów i kotów możemy wykonać chociażby aparatem bezlusterkowym ze średniej, a nawet najniższej półki cenowej. Warto także zainwestować w co najmniej jeden dobry obiektyw. Przy doborze odpowiedniego sprzętu wiele zależy od tego, jakie konkretnie zdjęcia chcielibyśmy zrobić, a także jaki jest nasz budżet.

– Na pewno wygodnym wyborem do fotografowania naszego pupila będzie uniwersalna optyka, której możemy używać w fotografii codziennej. Dla większości z nas na początku będzie to zoom, który zwykle dostajemy w zestawie z aparatem. Najlepszym przykładem uniwersalnego obiektywu jest M.Zuiko Digital 12-40mm f/2.8 PRO, dzięki któremu nie musimy ograniczać się do konkretnego typu zdjęć, a naszego zwierzaka możemy fotografować w każdej sytuacji. Jednocześnie zapewnia on bardzo wysoką jakość i ostrość zdjęć w całym zakresie ogniskowych. Aby na zdjęciu z większej odległości nasz pupil nie był tylko małą plamką, warto także pomyśleć o podstawowym teleobiektywie, takim jak np. niedrogi i lekki model M.Zuiko Digital 40-150 mm f/4.0-5.6 ED R. Gwarantowane przez niego pole widzenia jest porównywalne z obiektywami o zakresie 80-300 mm dla formatu 35 mm. Dzięki temu nie musimy cały czas biegać za naszym pupilem, możemy ustawić się w jednym miejscu i ze sporej odległości wykonywać dokładne ujęcia, zarówno dynamiczne, jak i statyczne – tłumaczy Jacek Łabaj, ekspert marki Olympus. – Do fotografii w domu oraz faktycznych portretów naszych pupili zdecydowanie polecam także posiadać choć jeden jasny, stałoogniskowy obiektyw. Świetnie sprawdzi się niezwykle popularny, niedrogi M.Zuiko Digital 45mm, bądź 25mm ze światłem f/1.8, którym wykonamy piękne portrety naszego zwierzaka zarówno na zewnątrz, jak i w warunkach domowych. Jeśli natomiast lubimy podróżować z naszym psem czy kotem, to możemy zaopatrzyć się w szerokokątny obiektyw typu M.Zuiko Digital 7–14mm f/2.8 PRO. Pozwoli on nam uchwycić chociażby różne piękne widoki z naszym pupilem w roli głównej – dodaje.

Zdjęcie 2. Fot. Jacek Łabaj / Olympus (OM-D E-M5 Mark III + 75mm)

Warto pamiętać, że najważniejsze podczas tego typu sesji jest dobre samopoczucie modela. Tylko wtedy zdjęcia wyjdą dobrze i obie strony będą zadowolone. Nie wolno zatem zmuszać psa lub kota do siedzenia w jednym miejscu. O wiele ciekawsze ujęcia możemy uzyskać, gdy nasz model będzie w swoim żywiole. W przypadku sesji portretowej warto przetestować podstawowe komendy, takie jak “stój”, “siad” czy “zostań”. Możemy też wykorzystać sztuczki, których wcześniej nauczyliśmy naszego zwierzaka. Warto jednak pamiętać o tym, aby wymienionych czynności nie robić na siłę i każdorazowo nagradzać naszego pupila – smakołykami czy miłym tonem głosu. Wtedy zwierzak odbierze to jako fajną zabawę, a nie niechciany przymus.

Może się okazać, że w trakcie sesji nasz model będzie znudzony. Wówczas warto w jakiś sposób zwrócić jego uwagę. W tym celu można skorzystać chociażby z zabawki z piszczałką, która działa na większość psów. W przypadku niektórych zwierząt sprawdzi się również intensywny zapach smakołyków albo nasze słowa. Wszystko zależy od indywidualnych preferencji każdego pupila. W trakcie sesji cenna może być również pomoc dodatkowej osoby, która będzie utrzymywać uwagę zwierzęcia. Nasz pupil może różnie reagować na nasze próby zdobycia jego uwagi, np. pies będzie unosił uszy, napinał mięśnie i prostował grzbiet, co może ciekawie wyglądać na zdjęciach. Równie interesująco na zdjęciu może wyglądać kot.

Reklama
Zdjęcie 3. Fot. Jacek Łabaj / Olympus (OM-D E-M10 Mark II + 45mm)

Warto mieć na uwadze, że tylko wyszkolone zwierzęta będą odpowiednio pozowały do zdjęć. Najlepiej więc pozwolić modelowi na swobodną zabawę. Fotografie wykonane w momencie, gdy zwierzak nie zwraca na nas uwagi mogą być równie interesujące. Zarówno w tym, jak i w poprzednich przypadkach wiele zależy od odpowiedniego ujęcia, a to już robota głównie dla fotografa.

Baw się ujęciami

Zdjęcia robione domowemu zwierzakowi można podzielić na te statyczne oraz dynamiczne. Jeśli planujemy wykonać jak najwięcej fotografii, to najlepiej zacząć sesję od tych pierwszych, by nie robić ujęć portretowych, gdy pies jest zdyszany i zmęczony. W przypadku kadrów statycznych szczególnie ważne jest to, by fotografować naszego czworonoga z wysokości jego wzroku. Możemy w tym celu nawet położyć się na ziemi. Należy także pamiętać o tym, by ustawić ostrość na oczy modela. Takie rozwiązanie ma zarówno wymiar techniczny, jak i symboliczny. Po pierwsze, w ten sposób uzyskamy na zdjęciu ładną głębie, a po drugie z oczu pupila można wiele wyczytać, dlatego warto sprawić, by to właśnie one znalazły się w centrum uwagi. Niezbędne będzie wówczas skorzystanie z opcji ręcznego ustawiania punktu ostrości. Najlepiej zadbać również o naturalne tło, które przy efekcie rozmazania będzie ładnym uzupełnieniem i nie odciągnie uwagi od fotografowanego psa czy kota.

Reklama


Drugim w kolejności rodzajem zdjęć, które wymagają innego podejścia, są ujęcia w ruchu. Nasze pupile uwielbiają biegać, skakać czy wspinać się, dlatego warto uchwycić je w naturalnych dla nich sytuacjach. Jeśli chcemy zamrozić ruch na fotografii, to powinniśmy w pierwszej kolejności użyć krótkiego czasu naświetlania (nie dłuższy niż 1/1000 sekundy). To wymusza ustawienie niskiej wartości przysłony lub zwiększenia czułości ISO. W takiej sytuacji przydatny będzie obiektyw o minimalnej wartości przysłony od f/1.2 do f/2.8. W przypadku problemów ze złapaniem ostrości, warto skorzystać z tzw. „pułapki ostrości”. Należy ustawić ostrość na konkretne miejsce, w którym oczekujemy pojawienia się nadbiegającego modela, a następnie wyzwolić migawkę, gdy tylko znajdzie się w polu ostrości. Jeżeli z kolei dla odmiany chcemy uzyskać efekt rozmazanego tła, warto poeksperymentować z dłuższym czasem naświetlania (ok. 1/60 do 1/10s), ustawić ostrość na naszym zwierzaku, a później podążać za nim aparatem. Możliwości jest wiele, ale najważniejsze jest to, by na zdjęciu znalazł się szczęśliwy pies lub kot w swoim naturalnym środowisku.

Nie popełniaj podstawowych błędów

Przed rozpoczęciem pierwszej sesji zdjęciowej z udziałem naszego pupila warto również poznać błędy, których należy się wystrzegać, a także kilka dodatkowych wskazówek. Przede wszystkim powinniśmy pamiętać o odpowiednim skorygowaniu naświetlania, w zależności od umaszczenia zwierzęcia. Przykładowo, gdy mamy do czynienia z modelem o czarnej sierści, parametr ten powinniśmy nieco zmniejszyć, natomiast w przypadku białego – zwiększyć. System automatycznie przyjmuje bowiem wartość średniej szarości, co może sprawić, że pupil o białym umaszczeniu na zdjęciu okaże się szary, a czarny będzie zbyt jasny.

Przydatna podczas dynamicznych sesji z naszym czworonogiem będzie również funkcja seryjnego robienia zdjęć. Wówczas łatwiej będzie wybrać dobre ujęcia. Co więcej, nowoczesne aparaty posiadają zaawansowane rozwiązania technologiczne, które dodatkowo ułatwią nam zadanie. Przykładem jest np. funkcja Pro Capture w bezlusterkowcach marki Olympus. Jeśli z niej skorzystamy, to po naciśnięciu spustu migawki do połowy, urządzenie automatycznie zapisze w buforze nawet 35 ostatnich klatek w maksymalnej rozdzielczości, natomiast po wciśnięciu migawki do końca, to samo stanie się z kolejnymi bieżącymi kadrami. Warto także ustawić w aparacie format RAW, który ułatwi nam obróbkę w programach graficznych.

Niezwykle ważne podczas każdej sesji zdjęciowej jest również odpowiednie oświetlenie. Zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. Należy pamiętać, by nie korzystać z lampy błyskowej, która może powodować dyskomfort u naszego pupila. Poza tym, jej użycie może spowodować, że zwierzę na zdjęciu będzie wyglądało mniej naturalnie, czego należy się wystrzegać.

Reklama
Zdjęcie 5. Fot. Jacek Łabaj / Olympus (OM-D E-M10 Mark II + 25mm)

Najważniejszy jest pomysł

Długo można rozwodzić się nad aspektami technicznymi robienia zdjęć psom i kotom, jednak najważniejszy w tym przypadku jest oryginalny pomysł. Ciekawym rozwiązaniem może być np. fotografia zrobiona z góry, na której nasz zwierzak z podniesioną głową patrzy wprost w obiektyw. Interesujące mogą być również ujęcia, na których pierwszy plan wypełnia pyszczek naszego pupila, wyrażający różne uczucia. Pamiętajmy o tym, kim są dla nas nasze zwierzaki i jak chcielibyśmy zaprezentować je na zdjęciach. Czasem ciekawy efekt mogą stworzyć także zbliżenia na naszego modela, obejmujące np. część jego pyszczka z noskiem w roli głównej, czy też same łapy. Warto zatem poeksperymentować z perspektywą oraz różnymi ujęciami. W internecie nie brakuje inspiracji na atrakcyjne sesje zdjęciowe z pupilami w roli głównej. Pamiętajmy, że warto robić regularnie zdjęcia naszym podopiecznym. Postarajmy się również o to, aby sesja była dobrą zabawą zarówno dla nas, jak i naszego pupila.

Zdjęcie 6. Fot. Jacek Łabaj / Olympus (OM-D E-M5 Mark III 40-150mm)

Zapisz się na newsletter!

Autor: Artykuł partnera

Reklama

Podobne artykuły

Reklama

Czytaj dalej

2 myśli na temat “Przyjaciel na zdjęciu, czyli jak fotografować swojego pupila

Dodaj komentarz

Reklama