Kilka dni temu obywatel Australii spotkał na swoim ogrodzie olbrzymiego pająka. Zwierzę czaiło się między patykami i trawą. Mieszkaniec przedmieść Sydney nie omieszkał sfotografować intruza. Zdjęcia tego przerażającego olbrzyma znajduje się poniżej. Po analizie specjalisty udało się określić, że to wyjątkowo duży okaz pająka wilczego.
W sieci zaczęto nawet żartować i przytaczać podobieństwo do bohatera filmu o Harrym Potterze znanego pająka Aragoga.
Pająk wilczy jest bardzo popularny w Australii. Ich ulubionym siedliskiem są suche krzewy. Natomiast obecne są również w wilgotnych lasach przybrzeżnych i łąkach. Jak widać, można je spotkać również na podwórkach.
Ale skąd wzięła się nazwa pająk wilczy. Nazwano je tak, ze względy na sposób polowania. Podczas łowów są bardzo aktywne i ścigają swoje ofiary, zanim je pożrą. Ich me nu nie jest urozmaicone. Są w nim między innymi świerszcze, mniejsze pająki, mrówki oraz koniki polne. Nie cechuje ich długowieczność, bowiem osiągają wiek do 2 lat. Dla porównania niektóre gatunki dożywają do 25.
Pamiętajmy, jeśli zostaniemy ugryzieni przez pająka wilczego, koniecznie udajmy się do lekarza, po mimo łagodnego natężenia bólu lub swędzenia.