Chyba każdy z nas oglądał film „Beethoven”, prawda? Jeśli nie, koniecznie musicie to nadrobić! Bernardyn z filmu Beethoven rozweselił już miliony dzieciaków i umilił czas mnóstwie rodziców. Co warto wiedzieć o tym niezwykłym psie? Jakiej jest rasy? Dlaczego otrzymał takie imię?
Pies Beethoven – jaka to rasa?
Pies Beethoven jest bernardynem – ogromnym, kochającym olbrzymem, który jest uważany za wspaniałego opiekuna dzieci (jak zresztą widzimy w filmie). Bernardyna można też kojarzyć z disnejowskiej bajki o Piotrusiu Panie, gdzie to właśnie bernardyn pilnował dzieci, kiedy Piotruś chciał zabrać je do Nibylandii.
Beethoven – pies, którego wszyscy pokochaliśmy
Bernardyn znany z filmu jako „Beeethoven”, tak naprawdę nazywał się Chris i należał do hodowli Eleanor Keaton, która wychowała wiele pokoleń czempionów. Wszystkie psiaki, które występowały w filmach o tym przyjaznym bernardynie, pochodziły właśnie z jej hodowli, a w końcu w filmach psiaków było naprawdę wiele! Bernardyn Chris fantastycznie czuł się przed kamerą i wykonywał mnóstwo różnych szczutek! Film „Beethoven” otworzyły dla uroczego Chrisa drzwi do kariery w Hollywood i zagrał on w wielu innych filmach.
Pies Beethoven nie zawsze występował we własnej osobie. Konieczne okazało się zatrudnienie innych czworonożnych dublerów. Jednak czasami używano nawet zmechanizowanych zwierzaków do zastąpienia go w ujęciach. Zrobiono to oczywiście ze względów bezpieczeństwa – tak, by nie narażać psa na odegranie trudnych, czy niebezpiecznych scen. Całość zmontowano jednak wybitnie dobrze, w końcu nikt nie zauważył momentów, w których psiak był zastępowany przez innego psiaka albo maszynę, prawda? Warto dodać, że na planie filmu byli obecni przedstawiciele organizacji zajmującej się ochroną zwierząt i dzieci (w końcu w filmie grało mnóstwo dzieciaków). Organizacja nazywała się „American Humane Association”. Przedstawiciele organizacji dokładnie sprawdzali, w jaki sposób traktowane są zwierzaki i czy nie dzieje się im krzywda (tak samo jak dzieciakom).
Jak jednak wiadomo, wszystko poszło dobrze, nikomu nie stała się krzywda, a film o Beethovenie zapisał się jako jeden z najlepszych filmów familijnych. Zdobył wiele nagród, między innymi nagrodę Genesis, która jest przyznawana wszelkim przedsięwzięciom związanym ze zwierzętami w świecie filmu.
Bernardyn Chris pojawił się również w 2 części filmu, kiedy to zakochał się w innej uroczej bernardynce Missy. Missy miała aż 2 dublerki, Chris jednego. Jedna z najbardziej uroczych scen to ta, kiedy Missy i Beethoven ocierają się noskami. Wymagało to niego zachęty ze strony behawiorystów, którzy umieścili za obrożą Chrisa smakołyki.
Chris i Missy doczekali się aż czterech szczeniaków. Kręcenie scen z ich udziałem nie należało do najłatwiejszych – ich rolę zagrały aż 44 szczeniaki! Jak nietrudno się domyślić, szczeniaki tej rasy rosną niezwykle szybko, przez co ekipa nie nadążała z kręceniem filmu. Co około dwa tygodnie zatem wymieniano pieski na mniejsze. Były one cały czas blisko swojej mamy i karmiono je 3 razy dziennie.