Jak nauczyć psa chodzenia przy nodze? Ten, kto szedł na smyczy z ciągnącym go psem, wie, jaka to udręka. Warto ustalić jakieś słowo, które pies będzie pamiętał i będzie wiedział, że kiedy ono padnie, musi przestać ciągnąć smycz. Nie zabieraj na spacery zwykłej obroży, a zamiast tego kup szelki, które nie będą psa dusić, kiedy będzie ciągnąć smycz. A na początku na pewno będzie. Ciągnięcie może być też oznaką tego, że psiak jest niewybawiony. Co jednak można zrobić, by nauczyć psa chodzić przy nodze?
Jak nauczyć psa chodzić przy nodze?
Warto przede wszystkim odróżnić chodzenie na smyczy od chodzenia przy nodze. Chodzenie przy nodze to chodzenie dosłownie blisko nogi, na dość krótkiej smyczy. Z kolei chodzenie na smyczy może oznaczać chodzenie na luźnej smyczy. Psiak nie powinien oczywiście przez cały spacer chodzić ściśle przy nodze właściciela i trzeba to sobie uświadomić od samego początku. W końcu spacer ma być dla psiaka przyjemnością, a nie ciągłym równaniem do lewej, czy prawej strony. Psiak musi mieć okazję na załatwienie w spokoju swoich potrzeb fizjologicznych, a także na obwąchanie terenu i sprawdzenie, co się dzieje w okolicy. Nauka chodzenia przy nodze jest jednak ważna w sytuacjach, kiedy posłuszeństwo psa jest gwarantem jego bezpieczeństwa, np. Podczas spacery niedaleko ruchliwej ulicy, czy kiedy zbliża się inny pies. Warto zatem ćwiczyć chodzenie przy nodze podczas codziennych spacerów. Trzeba nastawić się na to, że nauka chodzenia przy nodze może niestety trochę zająć, więc trzeba się uzbroić w cierpliwość. Im pies starszy, tym więcej czasu będzie potrzebował na naukę chodzenia przy nodze.
Od czego zatem należy zacząć? Najpierw trzeba nauczyć psiaka dotykania nosem swojej ręki. Następnie warto nauczyć psa podążania za dłonią, można mu w tym pomóc np. trzymając smakołyk. Później trzeba nauczyć psiaka dostawiania się do Twojej nogi. Kiedy pies zajmie już właściwą pozycję przy Twojej nodze (można to uzyskać np. smakołykami, ale dobrze, kiedy psiak do czasu nauki chodzenia przy nodze jest już nauczony przychodzenia na zawołanie.
Jednak mimo wszystko smakołyki się przydają. Na początku warto nagradzać psiaka za każdy krok, jaki z nami pokona idąc przy nodze. Z czasem, kiedy psiak będzie już spokojnie chodził, należy zmniejszyć podawanie smakołyków i nagradzać psiaka tylko co któryś z kolei krok.
Można też zamiast smakołyków używać klikera, ale zapewniam, że smakołyki są o wiele skuteczniejsze. Całą początkową naukę opisaną powyżej, przeprowadzaj na prostej drodze, tak, by psiak przyzwyczaił się do tego, że z nim chodzisz, a on za Tobą podąża. Kiedy psiak opanuje już do perfekcji chodzenie po prostej trasie przy Twojej nodze, możesz zacząć ćwiczyć zakręty i zmiany tempa. Przed każdą zmianą należy powtórzyć komendę „noga”, tak, by psiak wiedział, że nie powinien się oddawać. Każde podążanie psiaka za Tobą trzeba nagradzać. I tak aż do momentu, kiedy i to będzie opanowane do perfekcji. Można najpierw zacząć treningi w domu, a potem ćwiczyć na zewnątrz.
