Pies - dlaczego to najlepszy przyjaciel?

Dlaczego pies jest najlepszym przyjacielem człowieka?

Pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Każdy z nas to słyszał i praktycznie każdy z nas się z tym zgadza. Oczywiście nie oznacza to, że inne zwierzaki są gorsze, absolutnie! 

Psiaki zajmują jednak wyjątkowe miejsce w sercach każdego z nas. Każdy z nas pamięta w końcu swojego pierwszego psa, wybłaganego u rodziców, radosnego, wiecznie chcącego się bawić. Jednak zastanówmy się nad tym, dlaczego uważa się, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. 

Dlaczego pies jest najlepszym przyjacielem człowieka? 

1. Zacznijmy od dość pragmatycznych i naukowych kwestii. Otóż okazuje się, że psy mają pozytywny wpływ na zdrowie naszego serca! A w końcu w dobie chorób cywilizacyjnych (szczególnie chorób serca) jest to na wagę złota. Kiedy się denerwujemy, podnosi się nasze ciśnienie krwi. A chronicznie podniesione ciśnienie krwi to podwyższone ryzyko chorób układu krwionośnego. Tymczasem okazuje się, że obecność psiaka (kota też, swoją drogą 🙂 ) obniża poziom kortyzolu w organizmie (hormonu stresu),a. Co za tym idzie, redukuje ryzyko wystąpienia choroby. 

2. Psy wyczuwają choroby. Udowodniono, że psiaki potrafią wyczuć choroby nowotworowe, cukrzyce, zbliżające się ataki narkolepsji i padaczki. Niektóre psy są nawet szkolone do tego, żeby rozpoznawać u epileptyków zbliżający się napad. 

3. Psy pomagają niepełnosprawnym. Pies opiekun dla osoby niepełnosprawnej to nie tylko najlepszy przyjaciel na świecie, ale także wspaniały.. no właśnie, opiekun, bez którego często byłoby trudno przejść przez dzień. 

4. Psy pomagają utrzymać zdrowie i formę. Wszyscy wiemy, że spacery z psem są koniecznością. Jest to również nie bez znaczenia dla naszego zdrowia, ponieważ spacery są niezbędne dla utrzymania w zdrowiu całego naszego organizmu, przede wszystkim serca, poziomu cukru we krwi, a także stawów i mózgu. O ile lepiej się myśli po porządnym spacerze! Powinniśmy w końcu pokonywać każdego dnia od 5 do 10 tysięcy kroków dziennie. Trudno o taką samodyscyplinę, kiedy ma się siedzący tryb życia i nie ma się psa. 

Reklama

Zapisz się na newsletter!

Autor: Maja Magiera

Opiekunka 3 wspaniałych kotek i jednego kochanego pudelka miniaturki. Przyszła behawiorystka, a obecnie studentka ostatnich lat psychologii. Ma nadzieję stworzyć kiedyś dom tymczasowy i uratować od bezdomności, i samotności tyle zwierząt, ile tylko będzie w stanie.

Reklama

Podobne artykuły

Reklama

Czytaj dalej

Dodaj komentarz

Reklama