Masło jest jednym z absolutnie ulubionych kocich przysmaków. Większość opiekunów kotów przyznaje, że ich pupile korzystają z każdej okazji, żeby spróbować choć trochę masła. Zdarza się też, że na chwilę odejdą od stołu i znajdą wylizane do czysta kanapki. Co sprawia, że koty liżą masło? I przede wszystkim należy zadać pytanie o to, czy w ogóle mogą to robić?
Spis treści: ( kliknij aby przejść )
Koty liżą masło – dlaczego?
Wiadomo, że koty nie powinny jeść niektórych spożywanych przed nas produktów. Jeśli chodzi o masło, zamiłowanie kotów do tego przysmaku wynika z tego, że masło jest po prostu bardzo tłuste. Zależnie od rodzaju, może zawierać nawet ponad 80% nasyconych i nienasyconych tłuszczy zwierzęcych. Tłuszcz jest z kolei nośnikiem smaku i nawet ludziom o wiele bardziej smakują potrawy tłuste, które bardzo korzystnie wpływają na smak i aromat potraw.
Dodatkowo trzeba wziąć pod uwagę fakt, że koty są mięsożercami, co oznacza, że tłuszcz zwierzęcy jest dla nich bardzo ważnym składnikiem diety i nie mogą się bez niego obyć. Gdyby mruczki były tylko roślinożerne, nie byłyby zachwycone smakiem masła. Zatem można uznać, że koty liżą masło instynktownie, ponieważ dostarczają wtedy organizmowi niezbędnych składników odżywczych.
Czy kot może jeść masło?
Masło jest produktem wysoko tłuszczowym, zatem powinien być spożywany z umiarem, ponieważ jego nadmiar to prosta droga to otyłości i problemów kardiologicznych. Ludzie nie powinny przekraczać spożycia tłuszczy na poziomie 30 %, z kolei u kotów jest to poziom aż 40 – 50 %. Warto dodać, że u kotów główną przyczyną otyłości jest nadmiar węglowodanów w diecie, nie tłuszczy.
Wysoka zawartość tłuszczy nie jest zatem bardzo szkodliwa dla zdrowia i sylwetki, ale absolutnie nie oznacza to, że kot może jeść masło w nieograniczonych ilościach. Przede wszystkim dieta kota powinna być zrównoważona.
Mimo tego, że masło teoretycznie nie powinno kotom zaszkodzić, jest jeden problem z jego składem, mianowicie, masło zawiera laktozę. Dorosłe koty laktozy nie trawią, a kiedy spożyją produkt, który ją zawiera, mają biegunki i wymioty.
Innymi słowy, od czasu do czasu odrobina masła nie zaszkodzi (może pomóc z podawaniem tabletek kotu), ale nie powinien to być stały element diety.