Niektóre rasy psów wymagają regularnego trymowania. Na szczęście zabieg jest zupełnie bezbolesny i polega na usunięciu martwych włosów razem z cebulką, by zrobić miejsce na nowe włosy. Jeśli dojdziemy do wprawy, możemy bez większych problemów wykonywać go w domu na własną rękę, ale potrzebne są do tego odpowiednie umiejętności, tak, żeby nie sprawić psiakowi bólu i nie dopuścić do tego, by zaczął negatywnie kojarzyć zabieg.
Spis treści: ( kliknij aby przejść )
Dodatkowo warto posiadać profesjonalny sprzęt. Jeśli jednak nie chcecie trymować psa w domu, istnieje mnóstwo salonów groomerskich, które zrobią to za was. Zabieg trwa około godziny, zakładając, że pies jest raczej grzeczny.
Trymowanie a strzyżenie – czym się różni?
Trymowanie od strzyżenia różni się tym, że trymer usuwa jedynie martwe włosy, a podczas strzyżenia włosy zostają w mieszkach, przez co nie pozwala się wyrosnąć nowym.
Właśnie dlatego nie zaleca się raczej strzyżenia psów, ponieważ prowadzi ono do zmian w wyglądzie sierści, które bardzo często są nieodwracalne. Może również skutkować chorobami skóry. Psia sierść pełni bardzo ważną izolacyjną funkcję i spełnia ważną rolę w termoregulacji. Po strzyżeniu może dojść do wychłodzenia, przegrzania, czy poparzenia psiaka.
Pies powinien być przyzwyczajany do trymera od szczeniaka, ponieważ zabiegi wykonuje się dość często, a nie chcemy, by za każdym razem były dla psa męczarnią. Częstotliwość zabiegów to co około 2 – 3 miesiące, bo właśnie tyle odrasta podszerstek.
Warto więc zadbać o przyzwyczajenie psa i o to, by zabieg kojarzył mu się z czymś przyjemnym. Jeśli jednak nie mamy ani umiejętności, ani cierpliwości, warto pozostawić psiaka w rękach doświadczonego groomera. Koszt zabiegu waha się w zależności od salonu i miasta, ale można przyjąć, że jest to zakres od 70 do 300 złotych w zależności od salonu i wielkości czworonoga.
Trymowanie psa – dlaczego tylko u niektórych ras?
Trymowanie ma na celu poprawienie wyglądu sierści i wspomnienie włosa, a także zmniejszenie ilości podszerstka, co w konsekwencji skutkuje mniejszą ilością sierści na podłodze. Jest to głównie problem psów szorstkowłosych. Dodatkowo trymując, można podkreślić postawę i figurę psa, a także ukryć ewentualne niedoskonałości.
Nie wszystkie rasy wymagają jednak trymowania. Trymowanie jest konieczne przede wszystkim u terierów, sznaucerów, seterów i spanieli. Jest bardzo ważne, by nie zaniedbywać tego zabiegu, ponieważ w innym przypadku szata będzie nie tylko źle wyglądać (będzie szorstka i matowa), ale również zaniedbywanie zabiegu może prowadzić do chorób skóry.
Trymer dla psa – co to?
Trymer dla psów jest narzędziem, które pomaga usuwać martwe włosy z sierści psiaka. Najczęściej składa się z plastikowej raczki i główki, która jest zakończona dość gęsto ułożonymi szpikulcami. Jeśli zależy nam na trymowaniu psiaka w domu, trzeba pamiętać o kilku rzeczach. Jak sprawdzić, czy pies jest już gotowy na trymowanie? Wystarczy nieco poskubać sierść i sprawić, czy zostaje w palcach. Jeśli tak – nadszedł czas na zabieg.
Przed trymowaniem pies powinien być dokładnie wyczesany. Nie powinno się pozbawiać psiaka całej okrywowej warstwy, ponieważ jest mu ona bardzo potrzebna. Trymuje się tylko dłuższe włosy, które powinny zostać tak długo, aż odrosną. Dobrze wykonany zabieg jest praktycznie bezbolesny, pies może odczuwać jedynie lekki dyskomfort.
Trymer do psa – jak wybrać?
Na rynku dostępne są różne rodzaje trymerów. Podstawowym narzędziem jest nożyk trymqrski z drewnianą lub plastikową rączką. W zależności od tego, czy trymowany będzie grzbiet i boki, czy nieco bardziej delikatne części, takie jak choćby głowa, wybiera się inny rozstaw i długość ząbków.
Do twardszej sierści ząbki powinny być szerzej rozstawione i nieco głębsze, z kolei do delikatniejszej – gęstsze i krótkie. Warto również zwrócić uwagę, czy trymer jest dostosowany dla osób leworęcznych, czy praworęcznych. Zły dobór narzędzia będzie uciążliwy i utrudni pracę.
Dostępne są również trymery hakowe, inaczej nazywane poprzecznymi, które są raczej narzędziem uzupełniającym, nie podstawowym. Usuwają tylko podszerstek, dlatego można przejechać nimi po sierści przed właściwym trymowaniem. Są bardzo szybkie i efektywne, ale trzeba bardzo uważać, by mnie usunąć na raz za dużej ilości sierści
Trymowanie palcami?
Okazuje się, że zabieg trymowania można przeprowadzić samymi palcami, bez użycia trymera. Jest to niestety nieefektywne, ale można to zrobić. Za jednym złapaniem usuniemy tylko kilka włosów. Wyciąga się je zawsze w kierunku wzrostu, od szyi do ogona. Boczne włosy wyciąga się od góry do dołu. Najpierw jednak trzeba przytrzymać pasmo włosów palcami, a następnie drugą ręką wyciągnąć dłuższe, martwe włosy.
Bardzo pomocne są też gumowe nakładki na palce, które nazywamy paluszkami do trymowania. Są one bardzo podobne do gumowych naparstków. Można również posypać palce specjalnym pudrem do trymowania, dzięki czemu o wiele łatwiej będzie przytrzymywać trymowaną sierść. Wybór metody należy do was, ale mimo wszystko warto mieć trymer pod ręką.