Przewlekły stres powoduje zmiany genetyczne u kurczaków

Naukowcy z Uniwersytet w Uppsali, w Szwecji odkryli, jak można zmierzyć stres u zwierząt. Używają tak zwanych biomarkerów epigenetycznych do wykrywania długotrwałego narażenia na stres u kurczaków hodowanych w celach komercyjnych. Może to z czasem doprowadzić do poprawy warunków w hodowli zwierząt. Badanie zostało opublikowane w czasopiśmie Frontiers in Genetics.

Zwierzęta poddane przewlekłemu stresowi wykazują pogorszenie ogólnego stanu zdrowia i osłabienie układu odpornościowego, co jest niefortunne z punktu widzenia ochrony zwierząt. W przypadku komercyjnej produkcji zwierzęcej oznacza to, że produkty pochodzenia zwierzęcego są bardzo niskiej jakości i nie nadają się do konsumpcji.

Naukowcy ze Szwecji i Brazylii, prowadząc badania na kurczętach, szukali oznak tego, jak chroniczny stres może wpływać na geny czerwonych krwinek, powodując „zmiany epigenetyczne”.

Badano samce popularnej rasy niosek White Leghorn, podzielone na dwie grupy. Jedna grupa była wychowywana w poprawnych warunkach, trzymana z innymi kurczakami oraz z dobrym dostępem do pożywienia i wody. W drugiej grupie ptaki były narażone na czynniki wywołujące stres. Były okresowo izolowane od siebie, przy ograniczonym dostępie do pożywienia i wody. Dokładnie ten sam eksperyment przeprowadzono w Szwecji i Brazylii.

„Pobraliśmy próbki krwi od kurczaków z dwóch grup po zakończeniu eksperymentu. Przeanalizowaliśmy metylację czerwonych krwinek i porównaliśmy wzorce metylacji w obu grupach” – mówi Fábio Pértille z Uniwersytetu w São Paulo, główny autor badania.

U zestresowanych ptaków sposób, w jaki grupy metylowe związały się z DNA czerwonych krwinek, był zupełnie inny niż u kurczaków, które żyły w poprawnych warunkach.

Reklama

„Wyniki tego badania są krokiem w kierunku zidentyfikowania określonych biomarkerów epigenetycznych, które są dowodem stresu wywieranego na zwierzęta hodowlane. Może to przynieść poprawę zdrowia i ochrony zwierząt hodowlanych, wyższą jakość mięsa i produktów mlecznych oraz ograniczyć stosowanie antybiotyków ” – mówi Carlos Guerrero-Bosagna, badacz toksykologii środowiskowej.

Zapisz się na newsletter!

Reklama

Autor: Olga Weselak

Właścicielka psa, kota i konia. Instruktorka jazdy konnej z legitymacją Polskiego Związku Jeździeckiego i saddle-fitter. W czasie deszczowej pogody przenosi ślimaki z chodnika na trawnik.

Reklama

Podobne artykuły

Reklama

Czytaj dalej

Dodaj komentarz

Reklama