Nietoperze, kiedy są chore trzymają dystans od swojego stada. Bierzmy z nich przykład

Jak widać, niektóre gatunki radzą sobie lepiej z dystansem społecznym i same go sobie narzucają. Są świadome rozprzestrzeniania się wirusów i w momencie, kiedy czują się gorzej, same odsuwają się od stada.

Ich układ odpornościowy jest w wielu wypadkach silniejszy od ludzkiego, ale jeśli już są chore to wiedzą, że zbliżanie się do zdrowych osobników, może im zagrozić. Stosują więc zasady, które ludziom są narzucane przez epidemiologów i rządzących.

Nietoperze żyją w koloniach liczących od kilkunastu do kilkuset osobników. Każdy gatunek ma swoje choroby i również wśród nich zdarzają się epidemie, które mogą zdziesiątkować stado. Te, o których było głośno w mediach to: świńska grypa, ptasia grypa, afrykański pomór świń i najpopularniejsza nosówka. Aby ograniczyć śmiertelność wśród swoich pobratymców, zwierzęta wypracowały mechanizmy, mające utrudniać rozprzestrzenianie się wirusów.

Doktor Simon Ripperger wykonuje badania, żeby sprawdzić, jak nietoperze radzą sobie z epidemiami. W obecnej sytuacji na świecie, czyli podczas pandemii koronawirusa te badania znaczą bardzo wiele. To od nietoperza zaczęły się zakażenia u ludzi.

Z grupy koronawirusów wyróżnia się kilka rodzajów. Część z nich nie wywołuje groźnych dla zdrowia chorób. Mogą dostać się do organizmu, ale są szybko z niego usuwane. Najwięcej z nich skutkuje pojawieniem się kataru, czy charakterystycznych dla jesiennego okresu przeziębień. Ostatnio odkryty COVID-19 jest wyjątkowo niebezpieczny. Osiąga wysoką śmiertelność i bardzo łatwo, i szybko się rozprzestrzenia.

Nietoperze także zakażają się koronawirusami. Badania pokazały, że zarażone wirusem osobniki zaczynały dystansować się od pozostałych członków stada. Nie chciały zbliżać się ani do innych zakażonych, ani do zdrowych nietoperzy.

Reklama

„Zaobserwowaliśmy, że na wolności nietoperze wampiry, które zazwyczaj są bardzo towarzyskimi zwierzętami, zachowują dystans, gdy są chore” – powiedział dr Simon Ripperger. „Można się spodziewać, że w rezultacie ograniczają one w ten sposób rozprzestrzenianie się chorób”

Przyroda radzi sobie z pandemią, zachowując dystans. Powinniśmy zrobić to samo.

Reklama

Zapisz się na newsletter!

Autor: Olga Weselak

Właścicielka psa, kota i konia. Instruktorka jazdy konnej z legitymacją Polskiego Związku Jeździeckiego i saddle-fitter. W czasie deszczowej pogody przenosi ślimaki z chodnika na trawnik.

Reklama

Podobne artykuły

Reklama

Czytaj dalej

Dodaj komentarz

Reklama