Jeśli masz gorszy dzień, te dowcipy o psach z pewnością go umilą i sprawią, że będzie o wiele lepszy! W końcu internet jest wręcz zasypany zabawnymi filmami i memami ze zwierzętami. Zostań z nami i przeczytaj te dowcipy!
Kawały o psach – śmiej się z nami!
1. – Mamusiu, spójrz, ten pies wygląda zupełnie jak wujek Marian.
– Synku, nie wypada tak mówić.
– Myślisz, mamo, że ten pies zna wujka Mariana i mógłby to usłyszeć?
2. Spotykają się dwa psy i jeden mówi do drugiego:
– Wiesz, tak wytresowałem mojego pana, że jak mu podaję łapę, to on mi daje swoją.
3. Brunetka, kupując od blondynki psa, pyta:
– Czy ten pies ma drzewo genealogiczne?
– Nie, załatwia się przy każdym drzewie.
4. Kowalski spotyka Nowaka na spacerze z właśnie kupionym psem:
– Dlaczego wybrałeś jamnika?
– Bo mam pięcioro dzieci i chciałem, żeby wszystkie mogły go głaskać równocześnie.
5. Ogłoszenie: Zaginął pies, trzy łapy, ślepy na jedno oko, brak prawego ucha, złamany ogon, ostatnio wykastrowany. Wabi się Szczęściarz…
6. Facet z pięknym psem przychodzi do weterynarza i mówi:
– Proszę obciąć psu ogon. Weterynarz na to – Szkoda, taki piękny pies. – Proszę nie dyskutować tylko ciąć. – Ale dlaczego? – Przyjeżdża teściowa i domu nie ma być żadnych oznak radości.
7. Ogłoszenie „Na sprzedaż: pies, je wszystko, lubi dzieci.”
8. – Proszę pani! Pani pies goni jakiegoś faceta na rowerze!
– Niemożliwe! Mój pies nie umie jeździć na rowerze…
9. Rozmawiają dwaj psiarze: – Mój pies jest bardzo mądry – mówi jeden – – Kiedy mówię mu: „Idziesz czy nie?, – To co ? To on idzie… albo nie.
10. U weterynarza: – Panie doktorze, mój pies bardzo lubi biegać za samochodami… – Ależ proszę pana, wiele psów lubi gonić samochody. To chyba nie jest żaden problem? Tak, ale mój pies dogania samochody, a potem zakopuje je w ogródku!
11. Dwa psy siedzą na pagórku i wyją do księżyca, w końcu jeden pyta się drugiego: – Jak myślisz, czy na księżycu ktoś mieszka? – Oczywiście, przecież tam ciągle pali się światło.
12. W parku na ławce facet gra z psem w pokera. – Ale mądry pies! – zachwyca się przechodzień. No, jeszcze nie bardzo, jak mu przychodzi dobra karta, to głupi macha ogonem!
13. Policjant mówi do przechodnia: – Wasz pies biegnie za wami, weźcie go na smycz! – Ten pies nie jest mój. – Ale za panem idzie. – Pan również za mną idzie!
14. Kowalskim zaginął kot, więc napisali ogłoszenie. Po tygodniu przychodzi sąsiadka z psem. – Oto pański kot. – Ale to jest pies! – Kot jest w środku…
15. – Dlaczego student jest podobny do psa? – Bo jak mu zadać jakieś pytanie, to tak mądrze patrzy…
16. Pchła wygrała milion w toto-lotka: ” Kupię sobie wreszcie psa. Rasowego i wyłącznie dla siebie!”
17. Klient wchodzi do sklepu zoologicznego. Wita go mały skaczący pies. Klient pyta sprzedawcę: – Pana pies gryzie? – Nie, mój pies nie gryzie. Klient pochyla się nad pieskiem, wyciąga rękę. W tym momencie psiak zatapia w niej ząbki. – Przecież pan mówił, że pana pies nie gryzie! – Ale to nie jest mój pies…
18. Matka upomina synka: – Nie wolno ciągnąć psa za ogon! – Ależ ja go tylko trzymam, on sam ciągnie!