Dr Suzanne MacDonald z Wydziału Psychologii Uniwersytetu York w Toronto, przeprowadziła badania nad szopami. Zwróciła uwagę, że najlepszym sposobem na obcowanie z szopami jest pozostawienie im swobody i niewchodzenie w interakcję, jeśli kiedykolwiek pojawią się w pobliżu twojego miejsca zamieszkania.
„Daj im przestrzeń, nie karm ich i po prostu ciesz się ich wybrykami z bezpiecznej odległości. Jeśli je nakarmisz, przyjdą… i pojawi się ich więcej. Wtedy będziesz tego żałował, zaufaj mi! ” powiedziała.
Dr MacDonald opowiada, że w swoich badaniach nad szopami zauważyła, że szopy miejskie były znacznie bardziej skłonne do rozwiązywania problemów związanych z ukrytą żywnością (kosze na śmieci, spiżarnie zewnętrzne, strychy, piwnice), niż szopy wiejskie. Szopy z miasta wymyśliły więcej pomysłów i strategii i spędzały więcej czasu na zastanawianiu się.
„Nie powiedziałbym, że to czyni je »mądrzejszymi«, ale z pewnością sprawia, że miejskie szopy są bardziej skłonne do otwierania koszy na śmieci i dostania się na nasze strychy niż szopy wiejskie. Nie mogę powiedzieć, czy te różnice są wrodzone, czy też szopy miejskie uczą się, jak to robić, więc następnym krokiem jest porównanie zwierząt z miasta i ze wsi w tych samych zadaniach, aby sprawdzić, czy różnice istnieją od urodzenia. Łatwiej to powiedzieć niż zrobić, zebranie wystarczającej ilości danych zajmuje kilka lat” – szczegółowo opisała swoje badania.
Jak inteligentne są szopy oraz czy można je porównać do ludzi i innych zwierząt, takich jak psy?
„Pewien naukowiec ponad 100 lat temu przeprowadził test zapamiętywania i porównał psy, małpy, szopy i dzieci. Stwierdził, że szopy i dzieci były najmądrzejsze! Z pewnością szopy nie są głupie, ale też nie są mądrzejsze od ludzi. Psy są dość wyjątkowe, ponieważ ewoluowały wraz z ludźmi, a więc są doskonale dostrojone do ludzkich zachowań. Szopy mają swój własny spryt, różniący się od innych zwierząt” – powiedziała.
