W zależności od pory roku, w której się urodził, motyle monarchy mogą żyć od 2 tygodni do około 5 miesięcy. Niestety jeden z motyli właścicielki Romy McCloskey złamał skrzydło i mógł to być dla niego szybki koniec. Kobieta postanowiła działać i przeprowadziła operację owada.
„Zaczęłam wychowywać motyle przez przypadek, kiedy znalazłam 3 gąsienice na krzaku na moim podwórku” – powiedziała Roma. „Ale od zawsze kochałam motyle”. Mają dla niej szczególne znaczenie, ponieważ jej mam przed śmiercią wypowiedziała te słowa: „Roma, kiedy zobaczysz motyla, wiedz, że jestem tam z tobą i że cię kocham”.
Kobieta wiedziała, że musi uratować biedaka. Na co dzień jest profesjonalną projektantką kostiumów i mistrzem hafciarstwa ręcznego, więc postanowiła przyszyć motylowi skrzydło. Użyła swoich materiałów, a jako brakujący element skrzydła użyła skrzydełka motyla od jednej z jej małych motylic, która zmarła kilka dni wcześniej.
Według McCloskey podczas wykonywania takiej procedury nie ma potrzeby odurzania motyli. Porównała ich skrzydła do ludzkich paznokci lub włosów: „Nie mają receptorów bólu”.
Więcej informacji: fadendesignstudios.com